6 zasad udanej akcji promocyjnej Twojego eBooka
Udana akcja promocyjna
Tworząc harmonogram akcji promocyjnej/premiery, uwzględnij w nim każdy jeden dzień (np. przez tydzień czy dwa – to zależy od Ciebie). Tu nie ma czasu na przerwy w nadawaniu. W każdym dniu musisz mieć zaplanowany konkretny content. Ma być intensywnie, musi się dużo dziać!
Powinnaś tą kampanią żyć, dosłownie nią przeniknąć. Ona musi śnić Ci się po nocach (i Twoim odbiorcom też!). Wiem, że teraz pewnie pomyślałaś: „Ooo nie, ja nie chcę zamęczać moich odbiorców, nie chcę, by myśleli, że ciągle im coś wciskam…”. Spokojnie! Mam sposoby na to, by Twoi odbiorcy nie myśleli o Tobie źle (a przynajmniej ta najbardziej wyrozumiała część), a co więcej – by skorzystali z tej kampanii, nawet jeśli finalnie niczego od Ciebie nie kupią, chociaż mam nadzieję, że będzie zupełnie odwrotnie.
Ale o tym nieco później…
ZASADA NR 1.
Nadrób zaległości
Jeśli Twój eBook jest już dawno w sprzedaży, a Ty przed jego premierą nie zajmowałaś się opisanymi poniżej obszarami, to wciąż nic straconego. Nawet teraz możesz nadrobić pewne zaległości i dostosować lub stworzyć nowe komunikaty, które pomogą Ci dotrzeć do właściwych odbiorców.
PERSONA
Być może znasz już pojęcie persony (1.) w marketingu? Jeśli tak, to spokojnie, nie będę przytaczać tutaj długich definicji, rzucam jedynie światło i przypominam, że sprawa ta jest naprawdę ważna, o czym zaraz się przekonasz. :)
Jeśli nie znasz pojęcia persony, to w wielkim skrócie: chodzi o opisanie Twojego odbiorcy/czytelnika/klienta idealnego. Wypisz sobie wszystko to, co przychodzi Ci do głowy, ale skup się w głównej mierze na jego osobowości, cechach, marzeniach, tym, czym się zajmuje, a jeżeli jest to ważne w kontekście Twojej marki, to również i na wyglądzie. Najważniejsze jest to, aby poznać jego motywację, co nim kieruje, co może skłonić go do podjęcia decyzji o zakupie, co mogłoby mu pomóc w rozwiązaniu jego problemu. No i właśnie… jakie ma problemy i czy potrafi sobie z nimi poradzić? A może to Twój produkt mu w tym pomoże?
Jedyne, co chcę, abyś teraz zrobiła, to to, byś naprawdę pochyliła się nad tym tematem i zastanowiła się, kim faktycznie jest Twój idealny czytelnik.
Dlaczego to takie ważne? Pozwól, że przytoczę Ci przykład, który doskonale obrazuje to, dlaczego tak bardzo ważna jest wiedza na temat naszych potencjalnych klientów. Czasem drobny szczegół może stać się prawdziwym game changerem!
Przykład pochodzi z książki „O strategiach marketingowych” od Harvard Business School Publishing Corporation:
„Pewien czołowy dostawca żywic służących do produkcji farb do elewacji […] dzięki zbadaniu potrzeb dużych firm malarskich, czyli podstawowego segmentu swoich klientów, przekonał się, że tylko 15% kosztów ponoszonych przez jego kontrahentów stanowiła cena farby, zaś lwią część – koszty pracy. Dzięki tej obserwacji dostawca żywic zaczął w swojej ofercie kłaść nacisk na to, że jego produkt schnie tak szybko, że firmy malarskie będą mogły nałożyć dwie warstwy podczas jednej zmiany, co pozwoli znacząco obniżyć koszty pracy. Klienci z zadowoleniem przyjęli tę propozycję, a dostawca żywic podniósł cenę produktu o 40% w porównaniu z tradycyjnymi wyrobami”.
Doskonałe, prawda? Otwórz się na swojego klienta idealnego, a stworzysz komunikaty, które trafią w samo sedno!
ZASADA NR 2.
Co zrobić, by Twoi odbiorcy nie znienawidzili Cię w trakcie trwania akcji promocyjnej lub premiery?
Dalsza część w pełnej wersji publikacji „IDEALNA akcja promocyjna lub premiera Twojego eBooka”
Bibliografia:
(1). Paweł Tkaczyk, Persona – narzędzie budowania marki, on-line: https://paweltkaczyk.com/pl/persona-narzedzie-budowania-marki/
Autorka: Aneta Łakomska